13 listopada to dzień szczególny w Kościele katolickim, gdy wspominamy świętych Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, zwanych pierwszymi męczennikami Polski. Byli to zakonnicy i misjonarze, którzy w X wieku przybyli na polskie ziemie, aby głosić Ewangelię i pomagać w chrystianizacji Polski. Niestety, zostali zamordowani przez pogańskich najeźdźców, którzy sprzeciwiali się wprowadzeniu chrześcijaństwa. Ich śmierć stała się symbolem odwagi i oddania w szerzeniu wiary, a oni sami są dziś patronami Polski, misjonarzy i diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
Decyzją Ojca Prowincjała do naszej wspólnoty został skierowany czasowo nasz parafianin, o. Adam Stasicki, którzy na co dzień pracuje na misjach w Peru. O. Adam do Polski przyjechał w związku z chorobą, śmiercią i pogrzebem Mamy, który odbył się w minionym tygodniu. Ojcu Adamowi składamy najszczersze kondolencje, zapewniamy o naszej modlitwie w intencji zmarłej Mamy. Życzymy także, aby Matka Boża Niepokalana wspierała go w podejmowanych obowiązkach w naszej parafii. Składamy także podziękowania wszystkim, który ofiarowali swoje modlitwy za śp. Wandę Stasicką oraz tym, którzy uczestniczyli w uroczystościach pogrzebowych.
Błogosławiony Jan Duns Szkot to postać wyjątkowa w historii Kościoła. Był franciszkaninem, czyli zakonnikiem, który żył według zasad św. Franciszka. Jan urodził się około roku 1266 w Szkocji, skąd pochodzi jego przydomek "Szkot". Był niezwykle mądrym człowiekiem i już od młodości uwielbiał naukę. Szybko stał się znany ze swojego rozumienia wiary i wiedzy o Bogu. Jan Duns Szkot został profesorem na słynnym uniwersytecie w Paryżu, gdzie uczył o Bogu, Maryi i miłości do ludzi. Był przekonany, że Maryja, Matka Jezusa, została zachowana od grzechu pierworodnego – tę wiarę nazywamy dziś "Niepokalanym Poczęciem". Chociaż nie wszyscy się z nim zgadzali, Jan był pewny swoich przekonań i bronił ich z odwagą.